5 10 15

Dobry wieczór. :-) Przemoczyło mnie rano, mam nadzieję, że żadne poważne choróbsko z tego nie wyniknie. Zimno, mokro i wieje. Napisałam najlepiej w klasie maturę próbną z matmy. %-) Ale i tak uważam, że mogło pójść lepiej, porobiłam głupie błędy, wynikające z nieuwagi. Muszę się pilnować, bo przez takie pierdoły tracę punkty. Mała zmiana w [...]

Hej, hej. Czuję się już prawie w pełni sił, muszę tylko uważać, żeby znowu czegoś nie załapać… A ja b. łatwo się rozchorowuję. Jutro nie pójdę biegać, ale zapowiada się dużo spacerowania, więc nieco ruchu wpadnie (jakieś 3/4 godziny). Dzisiaj głównie siedziałam w domu - uczyłam się i spałam na przemian, nic ciekawego się nie wydarzyło, staram się [...]

Ciężko tyram, czego potrzeba więcej, żeby zasłużyć na herbatkę, panie trenerze? : D Co my tam dzisiaj mamy… 28 października Ciężko się spało, śniła mi się matura z matmy i jakieś straszne przeboje z nią były, w efekcie czego absolutnie się nie wyspałam, wstałam zestresowana, budziłam się kilka razy w nocy. Ale pospałam w ciągu dnia, więc [...]

06.11.15 DNT- Berlin Ogólnie wstając o 5 zawsze bym się nie wyspal. Tym bardziej, że późno poszedłem spać.  Dzisiaj cały dzień na nogach prawie, lecimy z tematem! Sama droga zajęła 3 godziny w tym jeden postój,  więc nie było źle. Powiem nawet, że było kozacko. Chyba każdy lubi jechać autobusem z klasą, tym bardziej siedząc na tylnich  [...]

Aż tak tragiczne są te siady i MC, że nikt nie ma ochoty ich skomentować? :C Przyznam szczerze, że liczyłam na jakąś ostrą krytykę… Czuję się Wami rozczarowana. %-) 14 października Szalony dzień, niemalże cały spędzony w trasie, autem. Jestem jeszcze niedoświadczonym kierowcą, mnóstwo kosztuje mnie to emocji, a co z tym idzie chyba kalorii [...]

05.12.15 DNT Od rana na pełnych obrotach. Zawody z Unihokeja nawet udane. Pierwsze mecze to były półfinały, które niestety przegraliśmy 2:1... Najbardziej boli, że w ostatniej akcji był słupek :)) Bez kitu, po pierwszym meczu stan wkurxxenia oceniam 10/10. Drugi mecz o brąz to łatwy meczyk 5:0. Strzeliłem 2 bramki. Fajne medale dawali, solidne, [...]

27 października Strasznie jest zimno, bardzo źle znoszę takie temperatury. Wróciłam ze szkoły i poszłam spać, trzeba odespać zaległości. Dzisiaj miałam sprawdzian i kartkówkę - najgorzej jak człowiek umie, i pomimo ciągłego pisania… nie wyrabia się ze wszystkim zadaniami. Strasznie mnie to irytuje, a dowaliła ich tyle, że niewykonalnym było [...]

Siemano wszystkim. Miło mi, że jesteście i że jest taki ruch w moim dzienniku, zapraszam, zapraszam, dla każdego znajdzie się odrobina miejsca. :-D Dzisiaj ponownie poranna pobudka, ale wyjątkowo zaszalałam - "dopiero" o 6 byłam na siłowni. %-) Później rozszerzona biologia, nauka, typowo domowe zajęcia i dzień zleciał. Pogoda ko szma rna. Nic [...]

Dobry wieczór. Przybyłam zdać relację z dzisiejszego dnia. Bardzo szybko minął, dużą część przespałam, czy to w autobusach, czy też w domu. W szkole wszystko po myśli na szczęście, same dobre oceny wpadają. Właśnie sobie uświadomiłam, że zaraz kończy się październik, matura, dyplom coraz bliżej. To niesamowite jak ten czas leci. Mam potrzebę [...]

Siemano. Mam! Mam paczkę w swoich rękach!!! :D /SFD/Images/2015/11/10/bec0c76039ea4caa90b50d281ab07178.jpg Cieszę się niesamowicie, wszystko już obejrzane, jeszcze raz wielkie dzięki, m e g a! /SFD/Images/2015/11/10/ea828c23d5d34fb09c6b0a739cc14a96.jpg JUTRO WOLNE! To jest hasło przewodnie dzisiejszego dnia, dzięki któremu dotrwałam do końca. Po [...]

23.11.15 DT Rano na późniejsza godzinę więc więcej czasu. Pogotowalem, pouczylem się i trochę RMF posłuchałem %-) W szkole pisałem sprawdzian z chemii z węglowodorów. Myślę że ocena celująca wpadnie, dam znać jak coś. Potem na WF uni-hokej. Spoko było. A po lekcjach konkurs przedmiotowy z niemieckiego, poszedł całkiem dobrze. Mega [...]

27.01 Ładowanie może i nie jakieś ogromne, ale w pełni mnie satysfakcjonujące. Kolejne za tydzień, we wtorek. :-) Po tym kalafiorze czułam się źle jeszcze rano %-) . Zadziwiające jest to, że porcję tej wielkości kiedyś jadłam bez problemu. Bardzo się cieszę, że teraz musze kontrolować ilość warzyw i jem ich dużo mniej - jak już pisałam, czuję się [...]

/SFD/Images/2015/10/11/d7ce32b2219a4eed8355c3180c36f993.png Cześć, z tej strony Skelque, a to mój pierwszy dziennik na tym forum, jak i pierwsza w życiu masa. Dotychczas siedziałam cicho, przyglądając się poczynaniom innych użytkowników, najwyższy czas dać się poznać. Mam nadzieję, że z pomocą kolegi Krystiana (Popuri) uda mi się wyrwać z [...]

13.11.15 DT Piąteczek trzynastego ulala.Jak dla mnie dzień bardzo przyjemny. Sen znowu bardzo udany.  Po śniadaniu pojechałem na Unihokeja. Nieźle się zmachałem. 1.5 godz latania po hali z kijem %-) Uwielbiam ten sport! Żałowałem jedynie, że wziąłem garść daktyli, a nie kilogram... Po powrocie do domu drzemka 10 min, a czułem się jakbym całą noc [...]

10.11.15 DNT Mega zakwasy, szczególnie nóg. Dzisiaj aktywność to bieganie na autobusy ale to już standard.%-) Spoko dzień. Z fizyki 4 eh.. szkoda gadać. 8-( /SFD/Images/2015/11/10/89736c6e322b4e45b6f8464f2debaebd.jpg Pyszne śniadanie. Omlety z jaglanej nigdy się nie znudzą Na obiad utęskniona kasza jęczmienna i mięsko z rosołu (uwielbiam). [...]

Siemanko. :-) Dzisiaj taki dzień na spokojnie nawet, żadnych kartkówek i sprawdzianów, porobię sobie jeszcze zadanka do matury. Poćwiczyłam już na fortepianie, więc całkiem przyjemnie mija czas. Zrobiłam też zakupy, ponownie kupiłam wątróbkę, będę na dniach jeść, tak mi zasmakowała. ^^ Dzisiaj mały fail na siłowni, jako, że skupiłam się dzisiaj na [...]

10.02 Samopoczucie bardzo kiepskie, ale ciśniemy dalej. Staram się odnaleźć przyjemności w małych rzeczach, dogadzam sobie jedzonkiem, szukam jakichś pozytywów. Ale ogólnie mam lekkiego doła. Trening za to na szczęście sprawia mi dużo radości i satysfakcji. Tak samo dieta - mimo, że miałam dzisiaj ochotę nawrzucać w siebie wszystko co się da %-) [...]

Hej hej. ^^ Plecy mnie bolą po wczorajszym treningu… Dawno tak dobrze ich nie czułam. Chyba mnie gdzieś przewiało, bo czuję, że mnie przytyka… Mam nadzieję, że nie będę chora, pogoda nie sprzyja niestety zdrowiu, a ja jestem bardzo podatna. Łatwy cel ze mnie. %-) Wstałam w pełni sił, wyspana. Poleciałam na trening - było bardzo fajnie, mało ludzi [...]

12 grudnia Spotkanie udane, sushi też udane, poniżej zdjęcie tego co wsiamałam (na pół z moim towarzyszem :>) Wstałam późno, wyspałam się za wszystkie czasy, więc mniej zjadłam tak czy siak niż zazwyczaj. Wyspałam się = siła i moc na treningu, udało mi się w MC 85kg. Fajnie w sumie, na siłce podszedł do mnie obcy facet i pochwalił, że nono, [...]

Zaraz kładę się spać, wpis na szybko. Póki co czuję się świetnie, nie chodzę głodna, nie mam erotycznych snów o czekoladzie. Przez to, że ograniczyłam warzywa zniknęły wzdęcia, mój brzuch wygląda dużo lepiej. Po pompkach nawet było widać nieco „kosteczki”, więc jest naprawdę fajnie. Trening dzisiejszy był bardzo udany, cała klata i łapy bolą [...]